OGŁOSZENIA  DUSZPASTERSKIE  NA XXXIII  NIEDZIELĘ  ZWYKŁĄ  .

  1. Dzisiaj z inicjatywy Ojca Świętego Franciszka obchodzimy IV ŚWIATOWY DZIEŃ UBOGICH. Pamiętajmy jednak o słowach świętego Jana Pawła II, który podczas pielgrzymki do naszej Ojczyzny w Ełku powiedział: „od biedy materialnej o wiele boleśniejsza jest bieda moralna”.
  2. Dzisiaj w „Gościu Niedzielnym”:
    – ostatnie protesty na ulicach pokazały, że nie mamy do czynienia z pełzającą laicyzacją, lecz z jej przyspieszoną wersją; co możemy zrobić, żeby przebić się przez mur obojętności i dotrzeć ze swoim przekazem do młodzieży?
    – o tym, że uliczne protesty i lansowanie teorii „za wolnym wyborem” w praktyce ranią osoby niepełnosprawne;
  3. – rozmowa z posłem Jerzym Polaczkiem o doświadczeniu choroby na koronowirusa.
  4. W liturgii Kościoła świętego w tym tygodniu przeżywać będziemy :
    – poniedziałek – wspomnienie świętej Gertrudy, dziewicy. Urodziła się w Turyngii w 1256 roku. Osiągnęła głębokie zjednoczenie z Bogiem przez studium nauk humanistycznych i filozofii oraz przez oddanie modlitwie i kontemplacji.
    – wtorek – wspomnienie świętej Elżbiety Węgierskiej, zakonnicy. Urodziła się
    w 1207 roku i była córką króla Węgier. W wieku 14 lat została żoną Ludwika IV, władcy Turyngii. Urodziła trójkę dzieci, szybko została wdową. Po śmierci męża poświęciła się wychowaniu dzieci, podejmowała surową pokutę i uczynki miłosierdzia. W wieku 21 lat przyjęła habit tercjarski Św. Franciszka i wyrzekła się dóbr świata. W ostatnich latach życia oddała się pracy na rzecz chorych i ubogich. Zmarła w 1231 roku mając zaledwie 24 lata.
    – środa – wspomnienie błogosławionej Karoliny Kózkówney, dziewicy i męczennicy. Oddała swoje życie w obronie cnoty czystości na początku I wojny światowej, 18 listopada 1914 roku. Przyszła na świat we wsi Wał-Ruda pod Tarnowem, jako czwarte dziecko z jedenaściorga dzieci ubogich rodziców. Wzrastała w atmosferze żywej wiary, która wyrażała się we wspólnej rodzinnej modlitwie i częstym przystępowaniu do sakramentów świętych. Stała się apostołką wiary. Katechizowała swoje rodzeństwo i okoliczne dzieci, chętnie odwiedzała chorych  i starszych, ofiarując im pomoc. Zginęła, mając zaledwie 17 lat. Jest patronką Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży i Ruchu Czystych Serc, propagującego wśród młodzieży idee zachowania czystości do czasu zawarcia małżeństwa. 
    – czwartek – wspomnienie błogosławionej Salomei, zakonnicy. Urodziła się na początku XIII wieku jako córka księcia Leszka Białego z dynastii Piastów
    i Grzymisławy, księżniczki ruskiej. Salomea, będąc książęcym dzieckiem, nie uniknęła włączenia swej osoby w sprawy politycznej. W młodym wieku została wydana za mąż za księcia węgierskiego Kolomana. Książę jednak uszanował złożony w dzieciństwie przez Salomeę ślub dziewictwa. Po śmierci męża niedoszła królowa Węgier wróciła do Polski i poświęciła się życiu zakonnemu. Została pierwszą polską klaryską. Przeniknięta duchem Ewangelii szukała ciszy
    i samotności, modląc się za Ojczyznę i swoją wspólnotę. Zmarła 17 listopada 1268 roku, a w 1673 roku została ogłoszona błogosławioną.
    – piątek – wspomnienie świętego Rafała Kalinowskiego, prezbitera. Żył w latach 1835-1907. W młodości przeżył głęboki kryzys wiary. Starannie wykształcony,
    z zawodu inżynier wojskowy, żołnierz carski, jeden z przywódców powstania styczniowego 1863 roku, zesłaniec syberyjski, potem wychowawca błogosławionego Augusty Czartoryskiego, poświęcił się Panu Bogu w życiu zakonnym i kapłańskim. Do Zakonu Karmelitów Bosych wstąpił w 1877 roku
    i dokonał jego odnowy w Polsce.
    – sobota – wspomnienie Ofiarowanie NMP. Od początku napełniona łaską Bożą     w stopniu najwyższym i strzegąca tej łaski w swym Niepokalanym Sercu, współpracowała z nią, doskonale wypełniając Boże plany. Dlatego także w niebie zajmuje szczególne miejsce jako Królowa u boku swego Syna.
  5. W tym tygodniu odbędą się spotkania duszpasterskie o godzinie 16.30:
    – środa – dzieci komunijne
    – czwartek – młodzież przygotowująca się do sakramentu bierzmowania.
  6. Zapraszam do udziału w adoracji Najświętszego Sakramentu w czwartek od godziny 17.30.
  7. W przyszłą niedzielę przeżywać będziemy ostatnią niedzielę roku liturgicznego, 
    w którą obchodzić będziemy UROCZYSTOŚĆ JEZUSA CHRYSTUSA, KRÓLA WSZECHŚWIATA. Po Mszy Świętej sprawowanej o godzinie 11.00 wobec wystawionego Najświętszego Sakramentu odmówimy Litanię do Najświętszego Serca Pana Jezusa i akt poświęcenia rodzaju ludzkiego.
  8. Natomiast już za dwa tygodnie, 29 listopada, rozpocznie się czas ADWENTU, czas oczekiwania na przyjście naszego Zbawiciela – Jezusa Chrystusa.
  9. Wczoraj na naszym cmentarzu zakończyła ziemską wędrówkę świętej pamięci Julia Pietrzak, która mieszkała przy ulicy Fabrycznej. W jej intencji: wieczny odpoczynek racz jej dać, Panie, a światłość wiekuista niechaj jej świeci. Niech odpoczywa w pokoju wiecznym. Amen.
  10. Pan Bóg hojnie na obdarowuje, a na końcu czasów rozliczy z wykorzystania Jego natchnień. Nie usłyszane dzisiaj słowo Boże, a także dar Komunii świętej pomagają nam rozwijać Boże dary i dzielić się z tymi, którzy doświadczają ubóstwa.

Ks. Marek Kowalewski, proboszcz

SZCZECINEK , DNIA 15 LISTOPADA 2020 ROKU.

LIST KSIĘDZA REKTORA Z OKAZJI ZBIÓRKI OFIAR

NA WYŻSZE SEMINARIUM DUCHOWNE W KOSZALINIE

Radość oddanego życia

Drodzy Bracia i Siostry!

Jak zapewne pamiętacie, rokrocznie odwiedzają Waszą parafię przedstawiciele naszego diecezjalnego seminarium duchownego, klerycy lub ich wychowawcy. Niestety, od pewnego czasu i z racji mniejszej liczby kleryków, nie możemy już zawitać do każdej parafii. Dlatego też chcemy dziś zagościć w Waszej wspólnocie, pisząc do Was te kilka słów. Na początku pragniemy podziękować za Waszą pamięć o nas oraz za wszelkie duchowe i materialne dary. Pozdrawiamy Was serdecznie od całej naszej wspólnoty seminaryjnej, od wszystkich kleryków, wychowawców i profesorów. Wyrażamy Wam naszą szczególną wdzięczność za to, że pomimo naszej fizycznej nieobecności, myślicie o nas, modlicie się za nas i wspieracie nas.

Po raz pierwszy od prawie siedmiu lat pod seminaryjnym listem nie widnieje podpis księdza Wojciecha Wójtowicza, którego wielu z Was pamięta jeszcze jako rektora Wyższego Seminarium Duchownego naszej diecezji. Szybko mijają kolejne miesiące od jego tragicznego odejścia. Jednak, kiedy go wspominamy
u nas, w Koszalinie, widzimy go przede wszystkim jako oddanego klerykom
i wszystkim ludziom kapłana, który na naszych oczach rozdawał siebie, swój czas, swoje talenty, swoją wrażliwość na każdą biedę, i który dzięki temu był pełen entuzjazmu, radości i pogody ducha. W nim mogliśmy wszyscy wyraźnie zauważyć, że kiedy ktoś oddaje innym swoje życie, wtedy staje się radosny
i swoją radością zaraża innych.

Ale przecież my wszyscy wiemy, jak cenna jest ta radość, która rodzi się, gdy się odda komuś kawałek siebie. Wie o tym mama i tato, często babcia i dziadek, którzy szczerze poświęcają się dla swoich dzieci i wnuków. Wie o tym nauczyciel, jak mówimy – z powołania, dla którego uczniowie nie są pracą,
z której wraca się wreszcie do domu, ale sercami do kochania. Wie o tym ksiądz, który nie „odlicza” parafianom siebie, lecz jest gotowy, wciąż na nowo, dzielić się tym, kim jest i co ma. Doświadczyliśmy tego wszyscy szczególnie
w ostatnim czasie, gdy znany wszystkim wirus zagroził naszemu bezpieczeństwu, a przynajmniej uprzykrzył wielu z nas życie. Właśnie wtedy, pośród wspólnej biedy, wynajdowaliśmy nowe sposoby, by sobie wzajemnie pomagać, by oddać trochę swojego życia bliźniemu: sąsiedzi sąsiadom, dzieci starszym rodzicom, służba zdrowia chorym, wolontariusze różnego rodzaju potrzebującym, kapłani swoim parafianom i uczniom. Czy wtedy, choć zmęczeni dodatkowym wysiłkiem, nie kładliśmy się spać bardziej radośni, szczęśliwi, że, wprawdzie po ludzku coś straciliśmy, ale daliśmy coś z siebie innym? Rzeczywiście, gdy ktoś oddaje innym swoje życie, wtedy staje się radosny
i swoją radością zaraża innych.

Tak sobie czasem myślę, patrząc na Jezusa wiszącego na krzyżu, i domyślam się nieśmiało, że On tam, w ciemności swojej agonii i samotności, na głębinach swojego serca był chyba prawdziwie szczęśliwy. On też rozdał siebie, podzielił los ludzi, pomógł chorym, po ludzku i po bosku, przytulił grzeszników, wreszcie oddał za nich swoje życie, w Eucharystii i na krzyżu. W wieczór Ostatniej Wieczerzy, w swojej osobistej modlitwie do Ojca, zapisanej przez świętego Jana w siedemnastym rozdziale jego ewangelii, Jezus, nie ze smutkiem, ale z pewną dumą, opowiada Ojcu o tym, co uczynił dla ludzi: Objawiłem imię Twoje ludziom, których Mi dałeś ze świata. (…) Słowa, które Mi powierzyłeś, im przekazałem (…). Zachowywałem ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś,
i ustrzegłem ich, a nikt z nich nie zginął (J 17, 6. 7. 12). I zaraz wyraża swoje pragnienie: Aby moją radość mieli w sobie w całej pełni (J 17, 13). Prawdziwie, gdy ktoś oddaje innym swoje życie, wtedy staje się radosny i swoją radością zaraża innych.

Tak byśmy bardzo pragnęli, aby wszyscy młodzi ludzie w naszej diecezji tak chcieli przeżyć własne życie, jako małżonkowie, rodzice, księża, siostry zakonne, misjonarze, aby zapragnęli tego wielkiego szczęścia, które płynie z oddania życia drugiemu. Jako wychowawcy seminaryjni, dziękujemy Bogu za naszych kleryków, którzy idą taką drogą. Dziękujemy ich rodzinom i kapłanom za to, że pokierowali ich do kapłaństwa i naszego domu, słowem zachęty, a przede wszystkim oddawanym przez siebie życiem. Dziękujemy naszej niezawodnej Rodzinie Przyjaciół, o której zasługach dla sprawy powołań wie wszystko jedynie sam Bóg. Dziękujemy wszystkim za każde Zdrowaś Maryjo i za każdy wdowi grosz.

Niech Chrystus Pan dodaje nam wszystkim siły do dalszego oddawania życia innym, niech też sam pomnoży i zachowa naszą radość.

W imieniu całej wspólnoty seminaryjnej

ks. dr Jarosław Kwiecień

Rektor WSD w Koszalinie

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *